Przebiła nożem serce córeczkibadali
Magdalena C. (26 l.) usłyszała zarzut zabójstwa trzyletniego dziecka
Magdalena C. (26 l.) z Poznania (woj. wielkopolskie) ze szczegółami zaplanowała zabójstwo córeczki i swoje samobójstwo! Zrealizowała jednak tylko to pierwsze… Nożem zadała Zuzi (†3 l.) kilka ciosów, które przeszyły serce dziecka. Po zabójstwie zadzwoniła do znajomego i powiedziała, co zrobiła. – To on odwiódł kobietę od odebrania sobie życia i zadzwonił po pomoc medyczną – mówi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Bezrobotna, samotna matka, mieszkała z córeczką i swoją mamą na poznańskim Grunwaldzie. Magdalena C. miała myśli samobójcze, potrafiła się też okaleczać. Ale dlaczego targnęła się na życie dziecka? Do tragedii doszło we wtorkowe przedpołudnie. 26-latka najpierw podduszała Zuzię, potem chwyciła za nóż. Zaczęła zadawać ciosy. Celowała w serduszko. Gdy dziecko straciło przytomność, kobieta chciała się otruć własnoręcznie przyrządzoną trucizną. Postanowiła jednak najpierw zadzwonić do znajomego i opowiedzieć mu, co zrobiła. To on odwiódł ją od samobójstwa i zadzwonił po pomoc.
Zuzia trafiła na stół operacyjny Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, ale lekarzom nie udało jej się uratować.
Dziewczynka zmarła. Magdalena C. została zatrzymana. – Usłyszała zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, zadała dziecku co najmniej trzy ciosy nożem i przebiła jego serce. Przyznała się do winy – informuje Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Magdalena C. w czasie przesłuchania płakała. – Swoje zachowanie tłumaczyła względami emocjonalnymi i ekonomicznymi – dodaje Wawrzyniak.
Bała się, że nie da rady zapewnić utrzymania swojej córeczce, nie miała też pieniędzy, bo dokładać się do opłat za mieszkanie. EWA RUSZKIEWICZ