3 PYTANIA DO...
1 Pierwsze spotkania i turnieje tego sezonu nie były dla pana najłatwiejsze. Można powiedzieć, że powtórzyła się sytuacja sprzed roku, gdy początek również był słaby, ale po przesiadce na silniki Flemminga Graversena zaczął pan jeździć jak za najlepszych lat.
Początek sezonu to już historia i naprawdę nie chcę do tego wracać. Jechało mi się fatalnie, nie było dobrze ani na starcie, ani na trasie. Obecnie znów czuję się komfortowo. Jestem szybki i pewny siebie. W ostatnich spotkaniach startowałem na silnikach Flemminga Graversena i myślę, że tak już zostanie do końca sezonu. Stawiam w stu procentach na tego tunera.
2 W ostatnich występach startuje pan już wyłącznie na nowych silnikach czy korzysta pan jeszcze z tych ubiegłorocznych?
Startuję zarówno na nowych silnikach, jak i na tych, na których jeździłem w drugiej części poprzedniego sezonu. Bardzo ciężko pracujemy z mechanikami, żeby było coraz lepiej. Następne spotkanie mamy w Grudziądzu i zrobię wszystko, żeby pokazać się z dużo lepszej strony niż podczas IMP Challenge. Jestem pozytywnie nastawiony przed kolejnymi występami.
3 Kontuzja Dominika Kubery mocno osłabiła drużynę. Nawet bez niego Motor pokonał u siebie Wilki oraz GKM, natomiast wcześniejszy mecz w Toruniu zakończył się już porażką. Bardzo brakuje nam Dominika. Zawodnika będącego w takiej formie trudno w jakikolwiek sposób zastąpić. Staramy się, jak możemy. Jako kapitan czułem dużą presję, żeby szybko odzyskać formę i przynajmniej częściowo swoją jazdą zniwelować jego brak. To na pewno siedziało gdzieś z tyłu głowy. Ale – tak jak mówię – ciężko pracujemy z mechanikami. Myślę, że kryzys został zażegnany i będzie już tylko lepiej.