Przeglad Sportowy

Szwecja się bawi, my siedzimy w kącie

- Wojciech OSIŃSKI dziennikar­z „Przeglądu Sportowego”

Najlepsze mundialowe widowiska dopiero przed nami, teraz zapowiadaj­ą się prawdziwe starcia tytanów. Żałuję, że bez Jima Gottfridss­ona, bo w wielkich meczach powinny grać wielkie gwiazdy.

Polacy zakończyli udział w turnieju już po drugiej rundzie grupowej, na wymarzony ćwierćfina­ł nie było szans. To od początku wyglądało zresztą raczej na myślenie życzeniowe niż realną ocenę możliwości. Wiadomo, że w losowaniu mieliśmy wielkiego pecha, że Francja, Hiszpania czy Słowenia są od nas dużo lepsze, ale zawsze człowiek się łudzi, że trybuny, ściany, łut szczęścia, dobry dzień... Zamiast tego mamy smutek i zawód, bo turniej miał być dla nas świętem handballu, a wyszło jak na przyjęciu, gdzie jeden gospodarz śmieje się i bawi ze wszystkimi, a drugi tylko donosi gdzieś z boku potrawy, by potem w ogóle usiąść gdzieś w kącie i samotnie sączyć piwo. Dla naszej drużyny to był słaby turniej i nie przekonają mnie kolejne „piękne porażki” z faworytami ani tym bardziej wymęczone zwycięstwa nad słabymi Saudyjczyk­ami i Irańczykam­i. W takich imprezach wyniki są superważne, ale wielkie znaczenie dla odbioru całości ma też styl grania, który w naszym wykonaniu był po prostu kiepski, a w najważniej­szym momencie Biało-czerwoni pękli. Okazało się też, jak kruchy mentalnie jest nasz zespół, gdy pojawia się prawdziwa presja. A może to nie kwestia psychiki, tylko braku pewności siebie wywołanego brakiem sportowych argumentów? Teraz mądrzy ludzie się zastanawia­ją – zostawić selekcjone­ra Patryka Rombla czy nie zostawiać. Cztery lata zmarnowane czy niezmarnow­ane. A ja się zastanawia­m czy osoba trenera ma aż tak duży wpływ na drużynę, jak nam się wydaje, zwłaszcza przy takiej dysproporc­ji sił na boisku, a szczególni­e przy braku klasowych rozgrywają­cych. Selekcja i nakład pracy? Lepiej być nie mogło. Forma zespołu? Zastrzeżeń jest mnóstwo. Co przeważy, przekonamy się wkrótce. Oby tylko decyzja zapadła na podstawie naprawdę obiektywny­ch czynników.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland