Wszkołach będą lekcje o tolerancji

Takie lekcje wpodległych im szkołach zapowiedzieli prezydenci wielu polskich miast, m.in. Wrocławia iWarszawy. Zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na finale WOŚP, zaszczucie Jurka Owsiaka wyostrzyły w tragiczny sposób świadomość, że nienawiść, hejt, pogarda wobec innego człowieka prowadzą do tragedii. Bo ta tragedia właśnie stała się faktem i trzeba postawić tamę obojętności czy bezkarności za złe słowo.

– Dla nas również inspiracją, punktem wyjścia były ostatnie dramatyczne wydarzenia – przyznaje Roman Siemiątkowski. – Hejt i przemoc są już wszędzie, trzeba o tym mówić i zwłaszcza najmłodszym uświadamiać, że to, co czasem wydaje się zabawą, te wszystkie wpisy w internecie, mediach społecznościowych, kogoś krzywdzą. Że każdy z nich może skrzywdzić lub zostać skrzywdzony.

Właśnie są przygotowywane pisma wtej sprawie do dyrektorów szkół, dziś będą oni rozmawiać otym na naradzie z przedstawicielami ratuszami.

Lekcje mają się odbyć w podstawówkach w klasach 5-8 oraz w szkołach ponadpodstawowych. Kto będzie je prowadził?

– Od dyrektorów będziemy oczekiwać planu tych zajęć, będą one monitorowane – odpowiada wiceprezydent. – To nie ma być sztuka dla sztuki, jedna lekcja i koniec. Choć dobrze by było, żeby przynajmniej jedna została zorganizowana wkażdej klasie jeszcze przed feriami. Mogą je przeprowadzać np. wychowawcy, szkolni psychologowie i pedagodzy. Oczywiście cenne będzie zaproszenie specjalistów, którzy powiedzą np. o tolerancji wobec inności, o przemocy, hejcie i ich skutkach. Dyrektorzy zostaną poinformowani, że mogą takim fachowcom zapłacić, mamy na to pieniądze.

– Myślimy o tym i opracowujemy ten projekt już od poniedziałku – mówi odpowiedzialny za oświatę wiceprezydent Płocka Roman Siemiątkowski. – Mamy pieniądze dla specjalistów z zewnątrz. Będziemy o tym rozmawiać na naradzie z dyrektorami szkół.