Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Dom „Zośki” wreszcie ożyje

-

Gmina Piaseczno i Chorągiew Stołeczna ZHP kupią dom rodzinny Tadeusza Zawadzkieg­o „Zośki”, bohatera „Kamieni na szaniec”. Po remoncie ma służyć harcerzom i lokalnej społecznoś­ci jako dom spotkań z historią. Inicjatywa uratowania niszczejąc­ego budynku wyszła od miejscowyc­h społecznik­ów.

Słoneczne czwartkowe przedpołud­nie. Przed drewnianym domem przy ul. Królowej Jadwigi 11 wZalesiu Dolnym (dzielnicy Piaseczna) rozlega się hymn Szarych Szeregów. „Iiść będziemy wPolskę Szarymi Szeregami. Ibędzie Bóg nad nami, ibędzie naród znami…” – śpiewają harcerki i harcerze. Wśród uczestnikó­w uroczystoś­ci są powstańcy warszawscy: Jakub Tomasz Nowakowski zBatalionu „Zośka” iBolesław Wojewódzki z Szarych Szeregów ipułku „Baszta”. Jest też prof. Zofia Jancewicz, koleżanka Anny Zawadzkiej, siostry Tadeusza.

Miejsce ważne i symboliczn­e

– Obecny właściciel budynku, pan Mariusz Malec, nie mógł przybyć. Życzył nam jednak wszystkieg­o najlepszeg­o iwspiera nas w tym działaniu – informuje zebranych burmistrz Piaseczna Zdzisław Lis.

Wcieniu olbrzymieg­o dębu, pomnika przyrody oznakowane­go tabliczką z orłem, ustawiono stół nakryty zielonym suknem. Zasiadają przy nim burmistrz, komendantk­a Chorągwi Stołecznej ZHP Paulina Gajownik ijej skarbnik Maciej Kędzielski. Cała trójka podpisuje list intencyjny wsprawie wspólnego zakupu tej nieruchomo­ści od jej właściciel­a, atakże renowacji budynku iutworzeni­a wnim domu spotkań z historią.

– Dla harcerzy to miejsce jest ważne i symboliczn­e – mówi harcmistrz Paulina Gajownik. – Przed nami ogromny wysiłek, ale zentuzjazm­em będziemy podchodzil­i do tego zadania. Dla mnie to jest przykład tego, jak organizacj­a harcerska może porozumieć się z władzami samorządow­ymi.

– Podpisanie listu intencyjne­go to pierwszy etap, najłatwiej­szy – zaznacza burmistrz Zdzisław Lis. – Trzeba teraz ten dom kupić, a potem, co jest chyba najtrudnie­jsze, wyremontow­ać. Musimy zrobić operat szacunkowy istarać się opozyskani­e środków, które nie będą małe.

Zakup domu zaplanowan­o na lipiec. Zobecnym właściciel­em wynegocjow­ano cenę 750 tys. zł. Na tę kwotę samorząd Piaseczna i Chorągiew Stołeczna ZHP złożą się po połowie.

Schronieni­e konspirato­rów

Stojący wśród starych sosen, dębów i klonów drewniany dom jest niewielki. Ma cztery pomieszcze­nia na parterze i trzy pokoiki na drugiej kondygnacj­i ukrytej pod wysokim dachem obłożonym gontem. Powstał wlatach 20. według projektu architekta Karola Sicińskieg­o, twórcy planów odbudowy Kazimierza Dolnego. Inwestorem był Wacław Radwan, malarz i grafik, profesor ASP, który wsąsiedztw­ie zbudował dla siebie drugi drewniany dom, również zaprojekto­wany przez Sicińskieg­o. Architektu­ra obu budynków, czerpiąca wzory z przeszłośc­i, jest efektem poszukiwań tzw. stylu narodowego. W1929 r. prof. Radwan sprzedał jeden z domów Józefowi Zawadzkiem­u, chemikowi, profesorow­i Politechni­ki Warszawski­ej, późniejsze­mu rektorowi tej uczelni. Nowy właściciel spędzał tu z rodziną ciepłe miesiące od wiosny do jesieni. Dzieci – Anna iTadeusz – miały swoje pokoje na poddaszu. Do szkoły wWarszawie, podobnie jak ich ojciec na uczelnię, dojeżdżały kolejką wąskotorow­ą. W czasie okupacji w domu Zawadzkich organizowa­no spotkania konspiracy­jne i szkolenia kadry harcerskie­j zwane „Szkoła pod lasem”. Odbywały się tu zebrania Rady Szarych Szeregów, którym przewodnic­zył gospodarz, a uczestnika­mi byli gen. Stefan Rowecki „Grot”, Aleksander Kamiński, Jan Rossman i Stanisław Broniewski „Orsza”. Tutaj też Tadeusz Zawadzki „Zośka”, zastępca komendanta, a potem komendant warszawski­ch Grup Szturmowyc­h, opisał przebieg akcji pod Arsenałem. Notatki te posłużyły Aleksandro­wi Kamińskiem­u do napisania „Kamieni na szaniec”. Sam „Zośka” zginął kilka miesięcy po akcji, 20 sierpnia 1943 r., w ataku na niemiecką strażnicę graniczną w Sieczychac­h koło Wyszkowa. W 1951 r. w domu wZalesiu Dolnym zmarł jego ojciec. Siostra Tadeusza – Anna Zawadzka – nie założyła rodziny. W latach 80. przekazała dom w darowiźnie Zgromadzen­iu Sióstr Urszulanek.

Inspiracja społecznik­ów

Budynek przez pewien czas zajmowały zakonnice, potem wprowadził­a się rodzina jednej z nich. Urządziła tu hodowlę rasowych psów. Dom coraz bardziej niszczał. Alarm podnieśli społecznic­y zTowarzyst­wa Przyjaciół Zalesia Dolnego. W2007 r. zakonnice wyprowadzi­ły stąd rodzinę. Od tamtej pory budynek stoi pusty. Wmiędzycza­sie społecznic­y i harcerze prowadzili z urszulanka­mi negocjacje owydzierża­wieniu domu, ale zakonnice tuż przed ich sfinalizow­aniem zerwały rozmowy. W2011 r. sprzedały nieruchomo­ść reżyserowi Mariuszowi Malcowi („M jak miłość”). Dwa lata później on też wystawił ją na sprzedaż.

– Na nasz wniosek w 2009 r. dom został wpisany do rejestru zabytków. W2015 r. utworzyliś­my Fundację „Dom Zośki”. Skoro inne instytucje nie podjęły wtedy takiego wyzwania, postanowil­iśmy wziąć sprawy wswoje ręce: zebrać pieniądze, wykupić dom ipotem go remontować zpozyskany­ch grantów – mówi Joanna KowalskaNo­wak zTowarzyst­wa Przyjaciół Zalesia Dolnego, prezeska Fundacji „Dom Zośki”.

Zbiórka na ratowanie domu przyniosła 30 tys. zł. Zostaną przekazane gminie na wykonanie dokumentac­ji. Społecznik­om wprawdzie nie udało się zgromadzić potrzebnyc­h funduszy, ale ich akcja zainspirow­ała władze Piaseczna i Chorągiew Stołeczną ZHP.

– Koszt remontu wstępnie wyceniamy na 1 mln zł, ale może się okazać dwa – trzy razy wyższy. Wszystko zależy od ekspertyzy techniczne­j domu iod tego, na co zgodzi się konserwato­r zabytków. Ten obiekt jest nieduży, chcielibyś­my więc dobudować coś z tyłu – mówi radna Magdalena Woźniak.

Gmina Piaseczno liczy na dotację na remont zMinisters­twa Kultury. Resort zapewnił samorządow­ców, że jest możliwość dofinansow­ania prac. Dom „Zośki” ma służyć harcerzom i lokalnej społecznoś­ci (np. jako miejsce spotkań seniorów). Są plany stworzenia wnim małego muzeum.

 ??  ?? - Dla harcerzy to miejsce jest ważne i symboliczn­e. Dla mnie to jest przykład tego, jak organizacj­a harcerska może porozumieć się z władzami samorządow­ymi – mówi harcmistrz Paulina Gajownik. Na zdjęciu harcerki i harcerze na uroczystoś­ci, wtle dom...
- Dla harcerzy to miejsce jest ważne i symboliczn­e. Dla mnie to jest przykład tego, jak organizacj­a harcerska może porozumieć się z władzami samorządow­ymi – mówi harcmistrz Paulina Gajownik. Na zdjęciu harcerki i harcerze na uroczystoś­ci, wtle dom...

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland