Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Czekanie na werdykt przed meczem
Ostateczna decyzja w sprawie meczu o Superpuchar Legia – Wisła na Stadionie Narodowym dopiero w piątek. Ma ją podjąć Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Wczoraj cały dzień krążyły różne informacje i plotki dotyczące planowanego na sobotę meczu, na którego ze względów bezpieczeństwa nie zgadzają się ratusz i policja. Jedne mówiły, że policja się zgadza, inne, że nie wiadomo, co zrobi miasto, na temat układanej murawy też były sprzeczne doniesienia. Można było się zgubić w doniesieniach. Porządkujemy zatem fakty.
1. Spotkanie Wisły Kraków (mistrz Polski) z Legią Warszawa (zdobywca Pucharu Polski) ma się odbyć w najbliższą sobotę 11 lutego o godz. 20 na Stadionie Narodowym. Na mecz, według ostatnich informacji, fani Legii Warszawa mają dostać 18 tys. wejściówek, fani Wisły – o połowę mniej. Są one sprzedawane za pośrednictwem stowarzyszeń kibiców. Pod znakiem zapytania stoi natomiast dystrybucja wejściówek na tzw. sektory neutralne – ich sprzedaż wciąż się nie rozpoczęła i nie wiadomo, kiedy oraz czy w ogóle się rozpocznie, bo czasu jest bardzo mało.
2. Ostateczną decyzję, czy mecz się odbędzie, podejmie Samorządowe Kolegium Odwoławcze wwarszawie. Dlaczego? To m.in. skutek piątkowej decyzji wydanej przez ratusz, który w związku znegatywną opinią policji, straży pożarnej i sanepidu odmówił zgody na mecz. Organizator – Ekstraklasasa – złożył odwołanie. Ratusz mógłby nie przekazywać go do SKO, gdyby do odwołania dołączono pozytywne opinie ze służb. Wówczas wydałby zgodę samodzielnie. Ale taka opinia wpłynęła tylko od strażaków. – Dlatego zdecydowaliśmy oprzekazaniu sprawy do SKO – tłumaczy Ewa Gawor, dyrektor miejskiego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
3. SKO wyznaczyło termin posiedzenia na piątek na godz. 12. – Nie wiem, jakie będzie rozstrzygnięcie, bo podejmuje je niezawisły urzędnik kolegium. Został już wyznaczony i zapoznaje się zdokumentacją – mówi Tomasz Podlejski, prezes SKO. Opcje są trzy: decyzja ratusza zostanie podtrzymana; decyzja zostanie uchylona i przekazana do ponownego rozpoznania; zapadnie tzw. orzeczenie reformatoryjne, czyli decyzja zostanie zmieniona na korzyść Ekstraklasy SA. Mecz się odbędzie.
4. Żeby uzyskać zgodę na mecz, niezbędna jest pozytywna opinia policji i sanepidu. Ta druga to raczej formalność, która zależy przede wszystkim od tego, czy uda się ułożyć całą murawę. Dzieje się to wolniej niż się spodziewano, trawa powinna być na całej płycie stadionu dziś, najpóźniej wczwartek.
Wciąż problemem jest za to opinia policji, która największe zastrzeżenia miała do tego, że kibice Legii iwisły nie będą od siebie wystarczająco odseparowani. Ostatnie wieści z Komendy Stołecznej są takie, że nastąpił przełom w rozmowach z organizatorem. – Ekstraklasa SA przedstawiła projekt rozwiązań, który wstępnie zaakceptowaliśmy – mówi mł. insp. Maciej Karczyński, ale nie chce wchodzić wszczegóły. – To nie jest zły projekt, ale mamy do niego uwagi, dlatego nadal trwają konsultacje – dodaje.
Kolejnym problemem jest łączność, bo na stadionie wciąż źle działają policyjne krótkofalówki. Policja na razie nie potwierdziła, że ten kłopot udało się rozwiązać. Wczoraj przez cały dzień trwały testy sprzętu.