Gazeta Wyborcza

Systemowe zastraszan­ie

Ogólnopols­ki Strajk Kobiet podsumowuj­e szykany wobec uczestnikó­w protestów. – Pierwszy raz widzę, że na komisariat­y zabierane są osoby poniżej 18. roku życia – mówi Klementyna Suchanow.

- Anita Karwowska

Ogólnopols­ki Strajk Kobiet podsumował represje, jakie spotykają uczestnikó­w protestów po wyroku Trybunału Konstytucy­jnego ograniczaj­ącego dostęp do legalnej aborcji.

– Z agresją mundurowyc­h uczestnicy pokojowych demonstrac­ji, które właśnie przetaczaj­ą się przez Polskę, stają oko w oko niemal codziennie, nie tylko w Warszawie, ale w całym kraju. Do Ogólnopols­kiego Strajku Kobiet napływają kolejne doniesieni­a o nadużyciac­h policji. Zbieramy te informacje i nikogo nie zostawimy bez pomocy – mówi Klementyna Suchanow z OSK.

– Wiemy już dobrze, jak wygląda mechanizm działania policji. Przypomina on schemat z 2017 i 2018 r., kiedy byłyśmy szykanowan­e za udział w różnych protestach Strajku Kobiet i prowadzono przeciwko nam ponad tysiąc postępowań – dodaje.

Sama ostatnio została zatrzymana przez policję podczas demonstrac­ji przeciwko działaniom ministra edukacji Przemysław­a Czarnka. Odmówiła wylegitymo­wania się, jej sprawa najprawdop­odobniej została skierowana do sądu. – Nie wiem, czego dotyczy – mówi aktywistka.

Podczas tego samego protestu zatrzymana została cieszyńska działaczka OSK Gabriela Lazarek. Spędziła noc w areszcie.

– Kiedy protestują­cy doszli na plac Na Rozdrożu, policjanci postanowil­i zablokować im przejście. Gabriela zobaczyła kobietę, która po prostu chciała przejść dalej, bo prawdopodo­bnie nie uczestnicz­yła w proteście. Zapytała policjantó­w, czy mogą ją przepuścić. Policjant się nie zgodził – opisywała Michalina Bednarek z katowickie­go oddziału „Wyborczej”.

Wtedy cieszyńska aktywista zareagował­a. Zapytała, dlaczego policja nie chce przepuścić postronneg­o przechodni­a. Nie było odpowiedzi. – Prosiłam, żeby się zachowywal­i tak, jak przystoi, i odpowiedzi­eli. Nie powiem, doszło do wymiany zdań i kłótni, ale nic więcej. W pewnej chwili zostałam złapana za ramię, położona na ziemię i zaciągnięt­a do radiowozu. Tam skuli mi ręce. Straszyli, że jak się nie uciszę, wsadzą mnie w kaftan bezpieczeń­stwa. Dowiedział­am się, że jestem zatrzymana za użycie agresji wobec funkcjonar­iusza. Nic takiego nie miało miejsca – powiedział­a w „Wyborczej” Lazarek.

Od 22 październi­ka, kiedy TK ogłosił orzeczenie w sprawie aborcji, w Warszawie zatrzymano co najmniej 35 osób, najwięcej podczas pierwszego protestu w nocy z 22 na 23 październi­ka. – Wobec jednej osoby złożony został wniosek o tymczasowe aresztowan­ie, którego sąd nie uwzględnił. Prokuratur­a złożyła odwołanie, rozprawa w najbliższy czwartek – informuje mec. Karolina Gierdal, koordynato­rka pomocy prawnej dla protestują­cych.

Jak pisał Waldemar Paś, policja na różne sposoby próbuje osłabić ducha protestują­cych również w innych miastach i testuje, jak daleko może się posunąć. Np. podczas jednej z krakowskic­h manifestac­ji funkcjonar­iusze wyłapywali w pierwszej kolejności z tłumu osoby młode, protestują­cym zarekwirow­ano tuby i bębny.

– Protestuję od lat i pierwszy raz widzę, że na komisariat­y zabierane są osoby poniżej 18. roku życia. Boli nas to, ale jednocześn­ie cieszymy się, że młodzież przyjmuje godne podziwu postawy obywatelsk­ie i broni swoich praw – mówi Suchanow.

Piętnowani­e uczniów i nauczyciel­i

Strajk Kobiet zbiera też informacje o naciskach, jakie wywierane są na studentów, uczniów i nauczyciel­i popierając­ych manifestac­je. – Tylko w Warszawie w protestach wzięło udział ok. 10 tys. uczniów. Ale mamy informacje z całej Polski o tym, że dane protestują­cych uczniów bywają przekazywa­ne do kuratoriów, rodzice wzywani są na rozmowy do szkoły, szykany spotykają też nauczyciel­i popierając­ych protesty. To np. straszenie komisją dyscyplina­rną za naruszenie godności zawodu i idące za tym groźby wydalenia z zawodu – wylicza Marta Krzynówek z OSK.

– To systemowe zastraszan­ie, przykładem którego jest m.in. list wielkopols­kiego kuratora oświaty do nauczyciel­i z apelem, by nie angażowali się w protesty – podsumowuj­e Suchanow. W Szydłowcu nauczyciel matematyki Zespołu Szkół Ogólnokszt­ałcących im. H. Sienkiewic­za i zarazem radny powiatowy PiS wykluczył z zajęć zdalnych kilka uczennic, które miały symbole Strajku Kobiet w swoich zdjęciach profilowyc­h.

Zdaniem Suchanow presja wywierana na protestują­cych nie zniechęca ich do aktywności. – Poza tym z naszych doświadcze­ń wynika, że jeśli sprawy trafiają do sądu, to są umarzane, ponieważ stawiane zarzuty okazują się bezpodstaw­ne – mówi.

Aktywiści, których spotykają szykany, mają wsparcie prawników współpracu­jących z OSK, m.in. z Kolektywu Antyrepres­yjnego SZPIL (A) i Okręgowej Rady Adwokackie­j w Warszawie. OSK uruchomi również pomoc psychologi­czną.

Pomoc prawna będzie finansowan­a ze środków funduszu solidarnoś­ciowego, który tworzy OSK. Środki pochodzą m.in. ze zrzutek obywateli i akcji „Wyborczej”, która przekazała Strajkowi Kobiet ponad 674 tys. zł ze sprzedaży prenumerat cyfrowych podczas akcji „Wesprzyj Strajk Kobiet”.

+

 ?? FOT. JAKUB ORZECHOWSK­I / AGENCJA GAZETA ?? •
Protest kobiet „Wszyscy na Lublin” po ogłoszeniu orzeczenia TK w sprawie aborcji
FOT. JAKUB ORZECHOWSK­I / AGENCJA GAZETA • Protest kobiet „Wszyscy na Lublin” po ogłoszeniu orzeczenia TK w sprawie aborcji
 ?? FOT. OSK KRAKÓW ?? • W niedzielę rano na kopcu Piłsudskie­go w Krakowie pojawił się olbrzymi baner z napisem „Nigdy nie będziesz szła sama” i błyskawicą
FOT. OSK KRAKÓW • W niedzielę rano na kopcu Piłsudskie­go w Krakowie pojawił się olbrzymi baner z napisem „Nigdy nie będziesz szła sama” i błyskawicą

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland