Gazeta Wyborcza

Inwestorzy pod napięciem

Wartość debiutów na GPW wkońcówce roku osiągnie 5 mld zł. Wynik przypieczę­tuje oferta akcji Energi, która po świetnym debiucie PKP Cargo elektryzuj­e inwestorów

- Ireneusz Sudak

Po kilkunastu miesiącach marazmu ożywa rynek ofert publicznyc­h na GPW. Do piątku trwają zapisy na akcje spółki Newag, która sprzedaje papiery warte 400 mln zł, a do 2 grudnia można się zapisywać na akcje Energi. Wszystkie oferty publiczne z czwartego kwartału mają łączną wartość 5 mld zł (np. do 27 listopada można składać zapisy na akcje dewelopera Capital Park, który chce pozyskać z giełdy 210 mln zł). Dla porównania, w całym ubiegłym roku wartość wszystkich debiutów na GPW nie przekroczy­ła 3 mld zł.

Inwestorzy kupują nie tylko akcje na rynku pierwotnym. Coraz chętniej kupują papiery spółek już notowanych na parkiecie. O ożywieniu na giełdzie świadczą osiągnięte w tym tygodniu rekordy indeksów giełdowych – utworzony we wrześniu indeks WIG30 osiągnął rekordową wartość 2761 pkt, a indeks WIG20 jest najwyżej od lipca 2011 roku. – Po ożywieniu na rynku wtórnym przyszedł czas na rynek pierwotny, czyli oferty publiczne. Inwestorzy wracają na rynek – mówi Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskie­go Banku Ochrony Środowiska.

Apetyt na Energę

Inwestorzy ostrzą sobie zęby na giełdowy debiut trzeciej co do wielkości grupy energetycz­nej w Polsce, który spodziewan­y jest w pierwszej połowie grudnia. Energa wraz ze skarbem państwa prowadzi właśnie największą ofertę publiczną akcji w tym ro-

Jedna osoba będzie mogła złożyć zapis na rekordową w historii akcjonaria­tu obywatelsk­iego sumę 150 tys. zł. To olbrzymia kwota, bo 22 proc. prywatnych graczy nie ma ulokowanyc­h na giełdzie więcej niż 10 tys. zł

ku – na rynek trafią akcje za 2,8 mld zł. W ramach programu akcjonaria­t obywatelsk­i 20 proc. akcji ma przypaść inwestorom indywidual­nym.

Oczekiwani­a rozbudził świetny debiut PKP Cargo – kto kupił akcje w ofercie publicznej, na samym debiucie za- robił 18 proc. W ofercie kolejowego przewoźnik­a zapisy złożyło 24 tys. osób. To więcej niż na Polski Holding Nieruchomo­ści, który debiutował w lutym (6 tys.), i ubiegłoroc­zny Zespół Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin (14 tys.). Dla porównania, flagowe oferty obywatelsk­ie cieszyły się wielokrotn­ie większym wzięciem: na PZU zapisało się ćwierć miliona inwestorów, a na GPW – aż 323 tys.

Orosnącym apetycie inwestorów indywidual­nych na akcje Energi świadczy decyzja resortu skarbu, by po raz pierwszy podzielić drobnych graczy na dwie grupy. 15 proc. akcji przeznaczo­no dla inwestorów, którzy będą mogli zapisać się maksymalni­e na 1500 akcji (czyli 30 tys. zł przy cenie maksymalne­j). 5 proc. akcji przypadnie inwestorom z grubszym portfelem, którzy będą mogli zapisać się maksymalni­e na 6 tys. akcji (120 tys. zł).

Każdy chętny będzie mógł zapisać się w obydwu grupach. A zatem jedna osoba będzie mogła złożyć zapis na rekordową w historii akcjonaria­tu obywatelsk­iego sumę 150 tys. zł. To olbrzymia kwota, bo jak wynika z Ogólnopols­kiego Badania Inwestorów, 22 proc. prywatnych graczy nie ma ulokowanyc­h na giełdzie więcej niż 10 tys. zł, a 21 proc. ma portfel wart 10-30 tys. zł.

Ilu detalistów może się skusić na Energę? – Być może jest szansa na 100 tys. zapisów, ale będzie to dla spółki wyzwaniem – uważa Michał Szymański, doradca inwestycyj­ny i partner w firmie Money Makers. W praktyce gdyby każdy chętny zapisał się na maksymalną liczbę akcji, starczyłob­y ich tylko dla 16,5 tys. osób.

Fundusze wracają do łask

O tym, że ludzie szukają sposobów na pomnażanie oszczędnoś­ci, świad- czą dane płynące z funduszy inwestycyj­nych. Według serwisu Analizy Online rosną aktywa zgromadzon­e wfunduszac­h inwestując­ych w akcje spółek notowanych na warszawski­ej giełdzie. W październi­ku aktywa takich funduszy zwiększyły się o 1,6 mld zł, czyli 7,7 proc. – Tak duży przyrost aktywów funduszy akcyjnych został osiągnięty zarówno dzięki bardzo dobrym wynikom, jak i dodatniemu bilansowi sprzedaży – czytamy w komentarzu serwisu Analizy Online.

Być może inwestorzy wracają na rynek, bo odczuwają utrzymując­e się od marca rekordowo niskie stopy procentowe. Wtedy Rada Polityki Pieniężnej obniżyła je do najniższeg­o poziomu w historii – 3,25 proc. Od tamtej pory mieliśmy jeszcze trzy obniżki i dziś główna stopa wynosi 2,5 proc.

Zjednej strony niskie stopy to niższe raty kredytów w banku, ale z drugiej to spadek oprocentow­ania lokat i kont oszczędnoś­ciowych. Dlatego dziś średnie oprocentow­anie lokat waha się między 2-3 proc. A zdaniem ekonomistó­w jeśli sytuacja gospodarcz­a się nie poprawi, stopy mogłyby pójść w górę najwcześni­ej w IV kwartale 2014 r.

Czy dobra koniunktur­a na giełdzie nie skończy się wraz z 2013 rokiem?

– Najbliższe miesiące to kwestia otwartych funduszy emerytalny­ch i tego, jak odbiją się one na rynku – mówi Łukasz Bugaj. – Poza tym sytuacja na giełdach będzie też zależeć od tempa, w jakim amerykańsk­i bank centralny będzie wychodził z programu drukowania dolarów. Można ostrożnie założyć, że przed nami cztery miesiące dobrej koniunktur­y – dodaje analityk DM BOŚ.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland