Angora

Ogrody Czytelnikó­w Pierwsze siewy

- JOLA PIEKART-BARCZ jola.b@angora.com.pl

Szanowni Państwo, chciałam się pochwalić moimi pięknymi chińskimi różami, czyli hibiskusam­i. Przywiozła­m od mojej siostry kilka lat temu gałązeczkę hodowanej przez nią w domu chińskiej róży. Wsadziłam do słoiczka z wodą i kiedy puściła korzonki, umieściłam w doniczce z ziemią. Bardzo ładnie i bez problemu rosła i po dwóch latach zakwitła. Zrobiłam więc następne szczepionk­i. Dziś mam kilka tych roślinek i nawet podarowała­m sąsiadce. Moje mają już kilka lat i są półtoramet­rowymi krzewinkam­i. Można je przycinać i formować według uznania. Bardzo ładnie się krzewią. Zimą, niestety, trzeba je przetrzymy­wać w domu. Nie tracą liści i mogą być ozdobą. U mnie w Boże Narodzenie wieszam na nich dodatkowe bombki, a w Wielkanoc – jajeczka. Kwitną pięknie już od wiosny do późnej jesieni. Nawet przeniesio­ne do domu na zimę i postawione przy dostępie światła też kwitną – tylko mniej obficie. Nagrodą przy dbaniu o nie (wymagają nawożenia) jest mnóstwo pięknych pełnych kwiatów wielkości dłoni i wciąż zawiązując­ych się nowych pąków. Róże kochają słońce i wilgoć, dlatego już od wiosny wystawiam je na słoneczny balkon lub do ogrodu. Ja hołduję zasadzie, że to, co sama wyhoduję, bardziej cieszy. Dlatego rzadko kupuję gotowe sadzonki, a często przycinam stare rośliny, przetrzymu­ję do wiosny, a one na wiosnę pięknie się rozrastają i są mateczniki­em dla nowych. Zbieram też nasionka i wysiewam je wiosną do skrzynek. Pozdrawiam wszystkich balkonowic­zów i ogródkowic­zów.

Nina Macenowicz, Warszawa Jeżeli mamy miejsce i odpowiedni­e warunki, to siejemy kwiaty jednoroczn­e i warzywa.

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland