141 PAŃSTW WEZWAŁO MOSKWĘ DO ZAKOŃCZENIA WOJNY
23 lutego Zgromadzenie Ogólne ONZ uchwaliło rezolucję mającą na celu przywrócenie pokoju w Ukrainie. W głosowaniu 141 państw członkowskich wyraziło poparcie dla walczących o wolny kraj Ukraińców. Siedem państw wystąpiło przeciwko dokumentowi – Rosja, Białoruś, Korea Północna, Erytrea, Mali, Nikaragua, Syria. Wśród 32 państw, które wstrzymały się od głosu, są m.in.: Chiny, Indie, Pakistan, Kuba, Iran, Kazachstan, Armenia, RPA. „(...) Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski stwierdził, że było to ważne głosowanie. – Po roku od wybuchu wojny agresywna Rosja nadal w narożniku, poparta wyłącznie przez wąskie grono kilku państw, a Ukraina ma za sobą ogromną większość 141 państw świata domagających się sprawiedliwego pokoju – napisał na Twitterze. Za przyjęcie rezolucji podziękował w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – To mocne świadectwo solidarności społeczności międzynarodowej z narodem ukraińskim – napisał ukraiński przywódca. Wcześniej minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau wezwał rosyjskie wojska do opuszczenia Ukrainy. Polityk przemawiał na nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. W swoim wystąpieniu mówił też, że Polska popiera powołanie trybunału do rozliczenia zbrodni Rosjan (...)”.
Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken powiedział natomiast, że jeśli pokój w Ukrainie ma być trwały, to nie może legitymizować zagrabienia terytorium. „Sekretarz stanu USA wezwał państwa, by nie dały się oszukać wezwaniom do tymczasowego zawieszenia broni. – Rosja wykorzysta jakąkolwiek przerwę w walkach do skonsolidowania kontroli nad terytorium i uzupełnienia swoich sił na kolejne ofensywy. To właśnie stało się, kiedy pierwsza napaść Rosji na Ukrainę została zamrożona. Zobaczcie, co stało się później. Przypomniał, że rok temu ostrzegał na forum RB ONZ o planach Rosji, które zostały zrealizowane – jak stwierdził teraz – dokładnie według jego słów. Podkreślił, że wojna ma globalne skutki i że Rosja starała się używać głodu oraz energii jako broni. W przeciwieństwie do Moskwy Waszyngton stara się złagodzić kryzys żywnościowy, przeznaczając 13,5 miliarda dolarów na ten cel tylko w ubiegłym roku, co stanowiło 40 procent światowych wydatków na złagodzenie tego kryzysu (...)”.