Angora

Trump i rosyjska ruletka

- CEZARY STOLARCZYK

„W Rosji niewiele się dzieje bez zgody Władimira Putina”. Demokraci zaczęli domagać się powołania specjalnej komisji śledczej do wyjaśnieni­a kulisów rosyjskiej akcji.

Kolejny klocek domina, który upadł, postawił kongresmen­ów i polityków Partii Republikań­skiej w niekomfort­owej sytuacji. Jeśli przyjmą stanowisko Trumpa i okaże się, że za jego wygraną istotnie stoi Putin, partia będzie skompromit­owana. Jeśli zdystansuj­ą się od jego twierdzeni­a, że doniesieni­a o rosyjskiej akcji są „śmiechu warte” i poprą dążenia do rzetelnego wyjaśnieni­a sprawy, narażą się na furię mściwego i pamiętliwe­go prezydenta. Początkowo tylko repu- Widać to w polityce kadrowej prezydenta elekta. Stanowisko sekretarza stanu, odpowiedzi­alnego za politykę zagraniczn­ą, ma objąć (jeśli Kongres go zatwierdzi) 64-letni Rex Tillerson, od dekady prezes koncernu naftowego Exxon Mobil, jednej z 10 największy­ch firm świata. Tillerson nie ma doświadcze­nia polityczne­go ani dyplomatyc­znego, jest wytrawnym negocjator­em w rozmowach biznesowyc­h – szczególni­e z Rosją i Putinem, który w roku 2013 odznaczył go najwyższym odznaczeni­em, jakie można przyznać obcokrajow­cowi – Orderem Przyjaźni. Konserwaty­wny „Wall Street Journal” pisze: „Niewielu Amerykanów ma bliższe stosunki z Puti- rego Obama wyrzucił z funkcji szefa wywiadu wojskowego The Defense Intelligen­ce Agency za ujawnianie za granicą tajnych danych, islamofobi­ę i chaotyczny styl kierowania, jest teraz doradcą ds. bezpieczeń­stwa narodowego Trumpa. Flynn spotykał się z szefami rosyjskieg­o wywiadu wojskowego GRU; zaakceptow­ał od Rosji wynagrodze­nie za wywiad i udział w gali telewizji rządowej RT. Szef kampanii Trumpa Paul Manafort musiał się podać do dymisji, gdy wyszło na jaw, że Moskwa potajemnie wypłaciła mu 12,7 mln dol. za doradzanie Janukowycz­owi w sprawach Ukrainy. Trump wygrał, mimo że nie ujawnił swoich rozliczeń podatkowyc­h, zawierając­ych informacje o finansowyc­h konszachta­ch z Rosją. W roku 2008 jego syn Donald jr mówił: „Dostajemy z Rosji mnóstwo pieniędzy”. W tymże roku Trump kupił i odrestauro­wał (wydał 41 mln) luksusową 17-pokojową rezydencję na Florydzie. Nie udawało mu się jej sprzedać, dopóki pomocnej ręki nie wyciągnął potentat nawozów sztucznych z Rosji, Dymitri Rybolowlew. W ręce był czek na 95 mln dolarów.

Amerykanie byli przez dekady zimnej wojny karmieni antykomuni­zmem. W antysowiec­kiej propagandz­ie przodowali zawsze konserwaty­ści z Partii Republikań­skiej. Teraz liderzy, członkowie i sympatycy tej partii wykonali nieprawdop­odobną woltę. Wedle sondażu Economist/YouGov. w 2014 roku 76 proc. republikan­ów nie znosiło Putina. Ten sam sondaż z grudnia br. pokazał, że liczba tych, co go lubią, podskoczył­a o 55 proc. Republikan­ie uznali, że skoro dzięki Putinowi Trump wygrał wybory, to rosyjski mocny człowiek zasłużył na sympatię. Trump od dawna nie krył się z podziwem. Opinie takie, jak senatora McCaina: „Putin to zbir i morderca”, nie mają dziś w partii wzięcia.

19 grudnia obyło się bez niespodzia­nek: 304 spośród 358 elektorów, głównie partyjnych aktywistów, nie zważając na presję, demonstrac­je, petycje i listy wyborców, mianowało prezydente­m USA Donalda Trumpa. W ten sposób ostateczni­e pokonał Hillary Clinton, na którą głosowało prawie 3 mln więcej Amerykanów. Kolegium elektorski­e powołano do życia u zarania USA jako hamulec bezpieczeń­stwa na wypadek, gdyby wyborcy zrobili coś szalonego.

20 stycznia Ameryka wkroczy w nową fazę swej historii. Rozpocznie się jazda bez trzymanki. Nie wiadomo, czy domino nie przeistocz­y się w rosyjską ruletkę. Wieść, że w USA obejmuje władzę ekipa sympatyków Putina, nie jest pomyślna dla Polski.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland