Słońcem zmordowani
Trwają upały, a wywołana nimi pomroczność słoneczna jest przyczyną pozostawienia w samochodach pasażerów: dzieci, osób starszych i zwierząt.
Jadąc z Rzymu w dół buta wzdłuż morza, mija się Anzio, a potem Terracinę. Jej plaże, razem z piaskami Circeo i Sperlonga, uchodzą za najpiękniejsze zakątki Lacjum. To tu na wakacje przyjechała 52-letnia sprzedawczyni z rodziną. W poniedziałek 13 lipca słońce parzyło od rana, a plaża w Terracinie była oblężona. Chcieli się tam dostać także przyjezdni. Krążyli po okolicy, nie mogąc znaleźć parkingu. W samochodzie starszego typu, jakim dysponowali, temperatura dochodziła do 50 stopni Celsjusza. Gdy w końcu nadarzyła się okazja do zaparkowania, nie wybrzydzali, chociaż trafiło się im miejsce w pełni słońca. Zebrali manatki, żeby udać się nad wodę, a wtedy okazało się, że wyczerpana jazdą 85-letnia babcia przysnęła.
Uradzili, że trzeba najpierw wynająć miejsce pod parasolem, kupić coś zimnego do picia i wrócić po seniorkę. Przez siedem godzin wiele osób mijało samochód z drzemiącą w środku staruszką. W końcu ktoś spróbował otworzyć drzwi – udało się bez trudu, nie były zablokowane. Starsza pani ledwo kojarzyła, co się dzieje. Była odwodniona, nie potrafiła wyjaśnić, z kim przyjechała, nie miała przy sobie telefonu ani dokumentów. Wezwano policję i lekarza, który stwierdził zagrożenie życia. Dopiero po godzinie 17 przy aucie pojawiła się córka staruszki. Na widok karetki i radiowozu przeżyła szok. Nie była w stanie logicznie zeznawać. Powtarzała tylko: Oddio, oddio!
W czerwcu w Vicenzy zmarła 17miesięczna dziewczynka, którą rodzice w upale zostawili na trzy godziny w aucie. Byli przekonani, że dziecko wysiadło z rodzeństwem. Będą odpowiadać za umyślne spowodowanie śmierci, a piątka ich pociech trafi do rodzin zastępczych. Czwartego czerwca dwa lata temu Andrea Alba-