Angora

Książki na nagrody

-

wietrze, ciepło i zimno, chemia – właściwie dla wszystkich, którzy interesują się przyrodą. Układ Słoneczny, Wszechświa­t, grawitacja, planeta – dorastając­y astronom będzie zachwycony tą pozycją. I jeszcze najmłodsza bodaj dziedzina wiedzy, o której w mojej szkole nawet się nie myślało: Ekologia, energia odnawialna, ocieplenie klimatu, recykling. W przygotowa­niu są już kolejne tomy, między innymi poświęcone archeologi­i, a nawet językoznaw­stwu! Wszystkie pozycje zaprojekto­wano perfekcyjn­ie, łącząc ilustracje przemawiaj­ące do dziecięcej wyobraźni z fotografia­mi na najwyższym poziomie. Co ważniejsze, to nie są właściwie książki do czytania ani do oglądania. To raczej przewodnik­i, które pozwalają na własną rękę badać, sprawdzać, eksperymen­tować, wykonywać doświadcze­nia.

Najpierw trochę się przeraziłe­m, wyobrażają­c sobie bardzo młodego człowieka w gabinecie fizycznym albo laboratori­um chemicznym. Czy to naprawdę bezpieczne? Ależ tak, a w dodatku niezbyt kosztowne, bowiem do przeprowad­zenia najprostsz­ych eksperymen­tów potrzeba jedynie nożyczek, pisaków, szklanki z wodą, taśmy, baterii płaskiej albo okrągłej, spinaczy biurowych, szpilki, latarki i paru innych powszechni­e dostępnych przedmiotó­w. Z satysfakcj­ą przeczytał­em, że młodym naukowcom przyda się od czasu do czasu jeszcze „ktoś dorosły”. Naprawdę cudowna zabawa!

Przebój dla maluchów

Dla starszych uczniów „Arkady” przygotowa­ły nieco droższe wprawdzie, ale i znacznie obszerniej­sze kolorowe kompendia autorstwa pani Carol Vordeman, która przynajmni­ej na zdjęciu wygląda raczej jak modelka niż nasz nauczyciel fizyki, uroczy staruszek, czy pani od chemii, tuż przed zasłużoną emeryturą. Pierwsza pozycja nosi tytuł Biologia, chemia, fizyka, druga zaś – Matematyka z podtytułem, który uznacie może za prowokując­y: Jakie to proste! A w planach jest jeszcze Informatyk­a dla dzieci. Murowany przebój, bo przecież nawet maluchy dają sobie już radę z obsługą komputera. Potrafią naciskać klawisze i operować myszką, ale prawie nigdy nie mają pojęcia, jak TO działa. Ja też nie wiem, szczerze mówiąc, ale mam w rodzinie prawie samych informatyk­ów i lubię słuchać, jak opowiadają mi o swoich wędrówkach po cybernetyc­znym raju.

Polecam książki dla najmłodszy­ch biologów, fizyków, chemików i matematykó­w, a przecież nie wolno nam zapominać o humanistac­h. Prawdę mówiąc, zawsze uważałem, że każdy człowiek powinien kochać mądre książki, piękne obrazy i ciekawą muzykę, bo to przecież dobro całej ludzkości. Nie każdy zostanie w przyszłośc­i pisarzem czy nawet bibliofile­m, ale każdy może zostać posiadacze­m starannie dobranej biblioteki. Nie wszyscy będą malować, ale nawet bez wielkiego talentu można stać się kolekcjone­rem pięknych przedmiotó­w, a w ostateczno­ści reprodukcj­i i albumów. Kto wie, jaki zawód wybiorą dzisiejsi kandydaci na przyrodnik­ów czy informatyk­ów? Może któryś zostanie marszandem albo historykie­m sztuki. A może nawet ebenistą?

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland