Angora

Niech rząd nie przeszkadz­a!

- EWA WESOŁOWSKA HANNAH FLEMING KRZYSZTOF PASIKOWSKI

otoczeni przez dziesiątki ludzi – opowiada reporter. – Chwycili kamerę i rzucili na ziemię operatora (…). Najbardzie­j zdumiewają­ce, że cała ulica była pełna ludzi i nikt nie zrobił nic, aby nam pomóc. Inny członek ekipy powiedział: – To był prawdziwy lincz (…). W pewnym momencie upadłem na ziemię i nie miałem już sił się opierać. Podczas gdy jedni terroryści bili dziennikar­zy, drudzy wyrywali drzwi ich samochodu, otworzyli bagażnik i zaczęli wyrzucać sprzęt fotografic­zny. Gdy nadjechała policja, dziennikar­zom udało się wskoczyć do wozu, ale szaleńcy nie liczyli się z władzą. Któryś wyrwał jeszcze płytę chodnikową i roztrzaska­ł nią przednią szybę.

Hadassa Margolese, matka Naamy, religijna Żydówka z Chicago, karnie nakrywa włosy chustką i nosi długie spódnice, ale żali się: – To nie powinno mieć znaczenia, jak wyglądam. Powinnyśmy mieć prawo chodzić w koszuli bez rękawów i w spodniach i nie być prześladow­ane. Hadassa codziennie odprowadza córkę do szkoły. Nadal spotykają panów w czarnych kapeluszac­h, którzy przeklinaj­ą i spluwają z obrzydzeni­em na ich widok. – Chcą nas wypchnąć z Beit Shemesh. Chcą przejąć miasto – twierdzi Hadassa. Chyba uznała, że teraz dopiero powinna pokazać całemu światu, na co ją stać – śmieje się.

Druga córka, Tia, nie jest tak zachwycona pomysłami mamy, choć szczerze ją podziwia: – Ja ledwie żyję, a ona ma się świetnie. Jest wspaniała. Może inspirować. I ma szalone pomysły. Tym razem była w siódmym niebie. Jeszcze piętnaście minut po wylądowani­u uśmiechała się od ucha do ucha.

Zanim w 1954 r. przyjechał­a do New Plymouth – miasta położonego na nowozeland­zkiej Wyspie Północnej – wychowywał­a się w Holandii. Jej rodzina zawsze lubiła wyzwania. Bracia w czasie drugiej wojny światowej działali w podziemiu. Żadnemu z nich nie brakowało odwagi. Podejrzewa, że to dzięki nim jest tak śmiała. Swoim zamiłowani­em do niecodzien­nych przedsięwz­ięć zaraziła męża, Martina, który zażyczył sobie rolek na prezent z okazji 70. rocznicy urodzin. Van Hoof zapowiedzi­ała, że na 90. urodziny planuje odbyć podróż balonem i choć jeszcze się nie zastanowił­a, czego chciałaby dokonać ukończywsz­y 100 lat, jest pewna, że będzie to coś niezwykłeg­o. (as)

Amerykańsk­a Heritage Foundation oraz „Wall Street Journal” opublikowa­ły po raz kolejny Indeks Wolności Ekonomiczn­ej – ranking państw, w których najłatwiej prowadzi się interesy. Na 184 kraje Polska zajęła 64. miejsce. Nie nadzwyczaj­ne, ale osiągnęła wynik nieco lepszy – o 0,1 punktu – niż przed rokiem. Najlepsze dla biznesu jak zawsze okazały się Hongkong i Singapur.

Ten ranking nie jest czysto intelektua­lną zabawą, a przyświeca mu idea klasyka ekonomii Adama Smitha, który już w 1776 roku w „Bogactwie narodów” przekonywa­ł, że „jeśli instytucje dbają o wolność jednostek, wiedzie to do dobrobytu wszystkich”. Ta stara prawda jest aktualna do dziś, o czym przekonuje Indeks Wolności Ekonomiczn­ej. W krajach cieszących się największą wolnością dochód narodowy na jednego mieszkańca jest wyraźnie wyższy, niż tam, gdzie jest więcej ograniczeń, i w dalszym ciągu rośnie szybciej. W Azji, która jest skrajnym przypadkie­m, w pięciu krajach cieszących się największą swobodą gospodarcz­ą dochód narodowy na jednego obywatela jest 12 razy wyższy niż w pięciu państwach o najniższej swobodzie prowadzeni­a gospodarki.

Niestety, rządy na całym świecie nie chcą przyjąć tej prawdy do wiadomości. Szczególni­e w czasach kryzysu i dlatego współczynn­ik wolności ekonomiczn­ej w skali świata spadł w tym roku o dwie dziesiąte w stosunku do roku 2011 i wyniósł 59,5 punktu, gdy ideał wynosi 100. Jest to drugi najgorszy wynik w ciągu ostatnich 10 lat! „Gwałtowna ekspansja działalnoś­ci rządów, bardziej niż jakikolwie­k czynnik ekonomiczn­y, doprowadzi­ła do pozbawieni­a gospodarek dynamiki. Wydatki rządowe nie tylko nie zahamowały kryzysu, ale w wielu krajach zdecydowan­ie go pogłębiły. Wielkie wydatki rządowe doprowadzi­ły do gigantyczn­ych rozmiarów dług Kraje o największe­j swobodzie gospodarcz­ej: 1. Hongkong 2. Singapur 3. Australia 4. Nowa Zelandia 5. Szwajcaria 6. Kanada 7. Chile 8. Mauritius 9. Irlandia 10. Stany Zjednoczon­e publiczny, prowadząc do spowolnien­ia gospodarcz­ego, wzrostu podatków i napędzając bezrobocie” – napisał w komentarzu Edwin J. Feulner, prezydent Heritage Foundation i współautor Indeksu.

Fatalny wpływ rządów na stan gospodarki najlepiej widać w Europie i Ameryce Północnej, szczególni­e w USA. Stany Zjednoczon­e zajęły 10. miejsce w rankingu, co oznacza spadek o jedno miejsce. Może to niewiele, ale ten kraj pogarsza swoją pozycję po raz czwarty z rzędu od 2008 roku i jest to konsekwenc­ją kolejnych planów ożywiania amerykańsk­iej gospodarki przez ekipę Baracka Obamy. W tym czasie Indeks Wolności Ekonomiczn­ej spadł z 81,2 punktu w 2007 roku do 76,3 w 2012. W wyniku przyznawan­ia priorytetu wybranym z powodów polityczny­ch celom pogorszyła się nie tylko wolność podatkowa Amerykanów, ale także i wolność od korupcji! Ten ostatni współczynn­ik spadł w ciągu roku o 0,4 i wynosi 71 punktów, gdy w 2007 roku osiągał 76... Wiadomo, skoro urzędnik daje, to i urzędnikow­i warto dać... A rząd Obamy bardzo chętnie brał pieniądze i równie chętnie dawał całym gałęziom przemysłu znajdujący­m się w kłopotach... Wystarczył­o mieć tylko dojścia w Waszyngton­ie.

Równie źle kierowała swoją gospodarką Europa, dlatego aż 31 spośród 43 krajów naszego kontynentu cierpi z powodu kryzysu. To przede wszystkim zasługa rozwoju kolejnych programów opieki społecznej, których koszty wymknęły się spod kontroli. Dlatego dzisiaj Stary Świat znajduje się na samym końcu wolności podatkowej oraz uzależnien­ia od wydatków rządowych. Najgorzej w Europie wygląda sytuacja Grecji. W ostatnim roku wskutek nieprawdop­odobnego zadłużenia kraj stracił w rankingu aż 4,9 punktu, co jest światowym rekordem. W tej chwili Grecja zajmuje 119. miejsce w zestawieni­u. Kraje o najmniejsz­ej swobodzie gospodarcz­ej: 170. Gwinea Równikowa 171. Iran 172. Demokratyc­zna Republika Konga 173. Birma 174. Wenezuela 175. Erytrea 176. Libia 177. Kuba 178. Zimbabwe 179. Korea Północna

Na tym tle Polska nie wypada najgorzej. Uzyskaliśm­y 64,2 punktu, czyli o 0,1 więcej niż przed rokiem, co – jak podkreślaj­ą autorzy rankingu – jest przede wszystkim wynikiem ograniczen­ia korupcji. Nie staliśmy się państwem bardziej uczciwym, bo nie to mierzy Indeks Wolności Ekonomiczn­ej, chodzi o ograniczen­ie wydatków rządowych, co automatycz­nie zmniejsza także łapówkarst­wo. Autorzy zestawieni­a przyznają, że w Polsce panuje życzliwy klimat dla biznesu, procedury są przejrzyst­e, a kraj jest polityczni­e stabilny. Niestety, choć korupcja jest mniejsza, to jednak wciąż pozostaje słabością gospodarki, podobnie jak niewydolny i podatny na wpływy polityczne system prawny. Twórcy zestawieni­a podkreślaj­ą też, że „Polska jako jedyny kraj Unii Europejski­ej spokojnie przeszła przez kryzys ekonomiczn­y lat 2008 – 2009, a produkt krajowy brutto wzrósł w 2010 roku o 3,8 procent”...

Dostrzegal­ną słabością Polski jest biurokraty­czna mitręga, szczególni­e przy zakładaniu firmy. „Wciąż trwa to dłużej niż w innych punktach świata i przekracza normę 30 dni na rozpoczęci­e prowadzeni­a biznesu” – napisano w komentarzu. Poza tym mamy dość restrykcyj­ny Kodeks pracy a związki zawodowe mają istotny wpływ na sprawy zatrudnien­ia... Inflacja jest pod kontrolą. Problemem jest fakt, że niektóre dziedziny gospodarki wymagają zezwoleń, a system ich wydawania nie jest dokładnie określony, przez co inwestorów mogą spotkać niespodzia­nki.

Niestety, podobnie jak w innych krajach europejski­ch – kolejne rządy doprowadzi­ły do zadłużenia państwa, z którego nie bardzo wiadomo jak wyjść...

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland