Karolina rozpoczęła sezon
Nie były to co prawda zawody motorowe, a jedynie show w jednym ze stołecznych centrów rozrywki. Ale „Królowa Polskiego Dryftu”, jak ją określają, z impetem opowiadała o swoich planach, a punktem kolimacyjnym było odsłonięcie nowego samochodu mistrzyni . ⇨
Poza zdolnościami motorowymi, na pewno urok osobisty i marketing są wielkimi zaletami Pani Karoliny. Potrafi dobrze sprzedać swoje umiejętności i popularność. Wie, gdzie zapukać, aby pozyskać nowych i utrzymać dotychczasowych sponsorów. Na zadane im pytanie, dlaczego Karolina Pilarczyk, odpowiedź jest podobna: bo jest najlepsza, bo inspiruje, zaraża pasją i jest przykładem na to, że ciężką pracą i determinacją można zrealizować śmiałe marzenia. Rzeczywiście, jest to postać bardzo wyrazista, która potrafi to wykorzystać. W dobrym celu, dodajmy na wszelki wypadek.
Od strony technicznej, nad konstruowaniem, a później przygotowaniem pojazdu do każdego występu czuwa Mariusz Dziurleja. Na każdym kroku Pilarczyk podkreśla jego zasługi. – Miniony rok był
udany, uczestniczyliśmy w wielu ciekawych imprezach. Udało nam się to mimo pandemii. Teraz startuję w nowy sezon 2022 z zupełnie nowym, pięknym autem. Jego przygotowanie trwało 2 lata. Wszystko zostało wymienione, aby samochód spełniał moje oczekiwania i wymagania – cieszy się dryfterka.
Ten nowy pojazd, to Nissan 200sx s15 z silnikiem Corvette LSX 6.2, doładowanym kompresorem i osiągającym moc ok. 800 KM. Oprócz znaków wielu marek sponsorów, na samochodzie są zwyczajowo wizerunki ukochanych psów Pani Karoliny. Zupełnie nowym elementem są naklejki „ No war” na tle ukraińskiej flagi. To wyraz wsparcia dla walczącej bohatersko o swoją wolność Ukrainy. Jestem bardzo poruszona tym, co się stało i dzieje za naszą wschodnią granicą. To niepojęte, jak w obecnych czasach do czegoś takiego mogło dojść. Wojna, w której giną niewinni ludzie, dzieci. Jestem przeciwko temu. Doprawdy, trudno uwierzyć, że mamy wojnę, prawdziwą, okrutną wojnę, tu i teraz w Europie, w XXI wieku. Wspieramy Ukrainę i wyrażamy to także tymi naklejkami na naszym nowym samochodzie – podkreśla rozemocjonowana Pilarczyk. W sezonie 2022 miała też zaplanowane starty w USA. Jednak wśród sponsorów była firma rosyjska (nie wymieniono jej z nazwy), dlatego zrezygnowano z tego wyjazdu.
Zapytaliśmy mistrzynię, co jest takiego w tej dyscyplinie, czego nie mają inne sporty motorowe?
– Kocham drifting i sądzę, że to najpiękniejsza dyscyplina w sportach motorowych. To jest trochę, jak taniec. Kocham mój samochód i nie potrafię opisać emocji, jakie towarzyszą mi, gdy nim jeżdżę na zawodach lub pokazach. Oczywiście inne dyscypliny motorowe też mają swój urok, piękno i emocje, ale dla mnie drifting jest najlepszy – podkreśla z właściwym sobie uśmiechem na twarzy.
Koniecznie należy wspomnieć o jeszcze jednej, z wielu aktywności Karoliny Pilarczyk. Mianowicie udziela się również w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. – Często zadaję ludziom pytanie, po co jest droga? Na pewno nie po to, aby się na niej ścigać, czy popisywać. Do tego są odpowiednie miejsca. Można się sprawdzić na torze, w offroadzie, czy innych miejscach. Edukujemy kierowców, tłumacząc im, jakie mogą być skutki niebezpiecznej jazdy. Bo wielu z nich nawet nie wie, czym się może skończyć brawurowa jazda po drogach publicznych. W tym też widzimy swoja misję – mówi nam na pożegnanie Karolina Pilarczyk.
Najciekawsze Auto Motorsportowe 2021
Na wspomnianej gali rozstrzygnięto, jak podkreślono, pierwszy w historii plebiscyt na najcie
kawsze auto w polskim motorsporcie. Głosowanie odbywało się internetowo. Zainteresowanym podajemy zwycięzców poszczególnych kategorii:
- drift - Adam Fijał/ Toyota Supra
- wyścigi - Piotr Sawczenko/ Honda Civic
- rajdy - Marek Suder/ Ford Escort
- offroad - Przemysław Szafrański/Gaz’69
Zainteresowani na pewno znajdą w sieci zdjęcia tych pojazdów. Zresztą być może widzieli je podczas jakichś zawodów. Zobaczymy, czy autorski konkurs, wymyślony przez duet Pilarczyk - Dziurleja, przyjmie się u nas. Póki co, na ten sezon, team Pilarczyk ufundował samochód dla młodego kierowcy, który robi dopiero pierwsze kroki w sporcie motorowym. Tym szczęśliwcem okazał się 14- letni Shawn Czyż z Mosiny koło Poznania. Projekt nazywał się „ Driftowóz na start”. Na swoim kanale YT Karolina Pilarczyk i Mariusz Dziurleja pokazali, jak skonstruować niskobudżetowy samochód driftingowy, który trafił teraz do młodego Wielkopolanina. Pomysł godny naśladowania. ■